Wakacyjna przygoda z Korczakiem trwa w Wesołej w najlepsze 🙂 Program rozpoczęliśmy (w Ośrodku Kultury w Wesołej) z początkiem lipca więc uczestnicy kilka warsztatowych spotkań mają już za sobą. Sądząc po uśmiechach i chętnym, radosnym udziale w zajęciach to dzieci bardzo polubiły Starego Doktora. Oj prawdziwie mawiał ten wielki przyjaciel małych, że ”Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”. Ale przecież nic nie dzieje się samo. Przypuszczaliśmy, że wakacyjne spotkanie z Korczakiem będzie wesołe i ciekawe, a to w dużej mierze za sprawą fachowej i nader przyjacielskiej dzieciom kadry instruktorsko/prowadzącej Program, która do serca i czynu wzięła sobie korczakowskie nauki, że ”Dobry wychowawca, który nie wtłacza a wyzwala, nie ciągnie a wznosi, nie ugniata a kształtuje, nie dyktuje a uczy, nie żąda a zapytuje – przeżyje wraz z dziećmi wiele natchnionych chwil”. Wakacje jeszcze trwają także te z Korczakiem w Wesołej więc na ich dalszy ciąg życzymy (i uczestnikom i organizatorom) jeszcze wiele radości i uciechy :).
Spotkanie rozpoczęło się projekcją multimedialną na temat życia i działalności Janusza Korczaka. W czasie prezentacji prowadzona była rozmowa z dziećmi o ważnych wydarzeniach w życiu Janusza Korczaka. Zastanawiano się wraz z dziećmi nad motywami postępowania Janusza Korczaka. Dzieci poznały czasy, w których przyszło żyć naszemu bohaterowi i ich wpływ na jego życie i wybory. Podczas spotkania omówiono także wygląd i regulamin obowiązujący w Domu Sierot. Dzieci „poznały” również najbliższych współpracowników tego wielkiego pedagoga i społecznika.
Po projekcji połączonej z dyskusją rozpoczęły się warsztaty plastyczne, których celem było własnoręczne wykonanie przez dzieci domów, w których mogliby mieszkać podopieczni Starego Doktora. Inspiracją były domy, w których dzieci mieszkały razem z Januszem Korczakiem w czasie wakacji spędzanych w Marysinie Wawerskim.
Zajęcia rozpoczęły się bajką pt.: ”Mędrzec i kotka złodziejka”. Na podstawie bajki dzieci zastanawiały się, czy kotka miała prawo ukraść jedzenie? Czy zawsze musimy przestrzegać istniejącego prawa? Czy są jakieś wyjątki? Czy istnieją jakieś wyższe racje, które usprawiedliwiają łamanie praw? Kiedy możemy złamać prawo? Prowadzący rozmawiali z dziećmi o prawach wewnętrznych i zewnętrznych odwołując się do zdarzeń z ich życia, a do pomocy używali czarnych i biały karteczek oraz ”kaskady skutków”.
Następnie odbyły się warsztaty plastyczne, podczas których dzieci wykonywały własny medal (techniką fresku na mokrym gipsie), które potwierdzały prawo, którego sami przestrzegają i są z tego dumni.
_____________________________________________________________________